top of page

Filtry, przez które patrzymy na świat

Jak to jest, że patrzymy niby na to samo, a jednak każdy z nas widzi co

innego? Znacie to zjawisko?

Jakże wyraźnie mi się to pokazuje, gdy przedstawiam grupie kolejne obrazki

czy zdjęcia podczas zajęć. I każdy omawiając to, co dla niego ukazuje dany

obrazek, dostrzega na nim własną historię i opowiada o przeżywanych przez

siebie aktualnych emocjach.

Jeden obraz, a tak wiele różnych jego interpretacji.

Bo ile osób, tyle historii. Wiedząc to, łatwiej pojąć dlaczego nawet podczas

zwykłej rozmowy trudno nam się zrozumieć.

Bo wszyscy reagujemy na to co widzimy, mając w tle nasze i naszej rodziny i

przyjaciół historie – nasze filtry, przez które patrzymy na świat i każde nawet

najdrobniejsze zdarzenie.

 
 
 

Komentarze

Oceniono na 0 z 5 gwiazdek.
Nie ma jeszcze ocen

Oceń
bottom of page