Brak sił witalnych
- Katarzyna Murczyńska

- 23 paź 2024
- 3 minut(y) czytania
Klientka to utalentowana, wybitna artystka, wielkiej klasy osoba, uwielbiająca
swoją pracę.
Z rozmowy wynika wniosek, że jej kalendarz jest tak wypełniony, że nie ma
czasu na odpoczynek – chyba nawet nie potrafiłaby nic nie robić.
Sprawdzamy jaki symbol zaprezentuje aktualny stan klientki w tym temacie –
jak nam się to przedstawiło:
Turecki stragan z orientalnymi przyprawami. Wszechobecny przepych,
różnorodność, bogactwo smaków, zapachów – wszystko dla klienta, a
sprzedawca – to malutki, skulony za straganem mężczyzna. Wystawił towar i
schował się. Częstujcie się, bierzcie, ale nic ode mnie nie chciejcie – i
wchodzi pod stragan.
Gdy idziemy do przyczyny, dla której ten temat tak wygląda:
Pokazuje nam się klientka jako 3 letnia dziewczynka z mamą w starej,
surowej kuchni – szykują się do wyjścia. Mamusia otrzepuje małej sukienkę,
”żebyś tak ładnie wyglądała - bądź miła!” - dba o zewnętrzny wygląd, o
akuratność, żeby córeczka była grzeczna – obrazek ma być ładny.
I znalazłyśmy program klientki: „Nie mogę zawieść mamy, muszę być
grzeczna. Będę się starała, żeby mam była zadowolona. Wszystko musi być
dobrze zrobione – nieważne jakim kosztem.”
W realu wygląda to tak, że klientka dzieli się sobą (we wszystkich obszarach
swojego funkcjonowania) i nie może powiedzieć, że więcej już nie może dać.
Przecież nigdy nie jest wystarczająco dużo. Daje siebie, - nieważne ile dla
niej zostanie, leci na maxa. Gotowy produkt jest najważniejszy, a wymaga on
wielu działań.
Skąd to się wzięło, gdzie jest tego początek?
Widzimy wcielenie klientki w 1834 – Mediolan – ona tańczy na puentach w
teatrze, ma połamane palce, ale dzielnie stoi na scenie i tańczy. I uśmiecha
się mimo bólu i łez. Ma 10-12 lat i bardzo ostrą nauczycielkę – treserkę.
Dziewczynka ma silną traumę spowodowaną tym zamęczaniem i duży żal do
trenerki. Gdy ma 18 lat zostaje wyrzucona z teatru, będąc już kaleką – jest
nieprzydatna. A że nie ma dokąd pójść, przybita i stłamszona idzie do
kościoła.
Sprawdzamy dlaczego ona miała doświadczyć takiego trudnego losu pod
pieczą tej trenerki (obecnej mamy):
Ukazują się nam zdarzenia w Lyonie w 1512r. – około 10 kobiet
posądzonych, że są wiedźmami, zostaje wtrąconych do więzienia i
wykluczonych ze społeczności - były to kobiety bardziej światłe niż ich
otoczenie. Pomiędzy tymi uwięzionym kobietami jest też mama klientki, a z
drugiej strony krat - można, dumna pani - księżna (nasza klientka) – zeszła
do tych kobiet, aby popatrzeć na swoje dzieło - to na jej rozkaz one się tu
znalazły. One są po dwóch różnych stronach nie tylko krat, ale i mocy –
jasnej i ciemnej. Nastąpiło tu też zderzenie niewinnej i bezbronnej
świadomości z siłą władzy.
Znaleziony program rodowy brzmi: „Nieważne kim jesteś, nie można
ujawniać swojego wnętrza, trzeba je trzymać w ukryciu i chronić za fasadą.
Jeżeli pokażę swoje światłe wnętrze, to stworzy to dal mnie zagrożenie.
Ważne jest to jak się pokazujesz na zewnątrz” (gładzenie sukienki córki).
I kolejny program: „Kobiety u władzy są okrutne”
Prowadzenie pokierowało nas do jeszcze wcześniejszego wcielenia klientki
w 1328r. w Afryce. Klientka jest tu młodzieńcem, który jako niechciane
dziecko, był bardzo poniewierany i poniżany przez swojego ojca, który
wyżywał się na nim: Ojciec mówi, że jestem głupkiem – ja mu jeszcze
pokażę!”.
Gdy trafia na do alchemika, a Mistrz przyłapuje go na tym, że chce on skraść
jego sekrety i wiedzieć więcej niż może na tym etapie - a zupełnie nie jest na
to gotowy. W wyniku konfliktu usuwa tego ucznia z przyuczania. Młodzieniec
wiedzę, którą zdobył wykorzystuje wbrew naukom swojego mistrza do
robienia niedobrych rzeczy (zgodnie z tym co nosi w swoim poranionym
sercu). Życie kończy samotny i nieszczęśliwy.
I to dzieciństwo chłopca jest miejscem, w którym wprowadzamy korektę:
Ojciec chłopca zdecydował się odejść od nich - był zły, że musi być z tą
kobietą, bo dzieciak się przydarzył i mama samotnie chłopca wychowała, w
czym otrzymała wsparcie otoczenia. I to zmieniło koleje losu chłopca, bo nie
wszedł on rozgoryczony w dorosłe życie – zajął się kowalstwem.
Po tej zmianie sprawdzamy jak teraz wyglądają kolejne pokazane wcześniej
sceny z wcześniejszych wcieleń klientki:
1512r. Lyon – księżna wypuszcza uwięzione kobiety. Nie powstał w związku
z tym program o zagrożeniu, gdy ujawnia się siebie i swoje światło. Ani ten o
okrutnych kobietach, które mają władzę.
1834r. Mediolan – po śmierci rodziców, dziewczynkę wzięła pod swój dach
jej babka, mała w ogóle nie trafiła do teatru i nie spotkała tamtej trenerki i nie
doświadczyła tamtej traumy.
Symbol sytuacji witalności klientki po tych zmianach przedstawił się nam tak:
Za straganem energiczny, w pełni sił sprzedawca zachęca do kupna bo wie
że ma dobry towar. Czuje się tu na swoim miejscu, on bardzo dba o siebie –
buduje swój interes.
Po tej sesji klientka po raz pierwszy potrafiła cieszyć się wolnością
odpoczynku, co trafiło akurat na czas spowolnienia życia zawodowego
związany z pandemią, co wcześniej prawdopodobnie byłoby dla niej o wiele
trudniejsze do zniesienia.

Komentarze