top of page

Brak sił witalnych

Klientka to utalentowana, wybitna artystka, wielkiej klasy osoba, uwielbiająca

swoją pracę.

Z rozmowy wynika wniosek, że jej kalendarz jest tak wypełniony, że nie ma

czasu na odpoczynek – chyba nawet nie potrafiłaby nic nie robić.

Sprawdzamy jaki symbol zaprezentuje aktualny stan klientki w tym temacie –

jak nam się to przedstawiło:

Turecki stragan z orientalnymi przyprawami. Wszechobecny przepych,

różnorodność, bogactwo smaków, zapachów – wszystko dla klienta, a

sprzedawca – to malutki, skulony za straganem mężczyzna. Wystawił towar i

schował się. Częstujcie się, bierzcie, ale nic ode mnie nie chciejcie – i

wchodzi pod stragan.

Gdy idziemy do przyczyny, dla której ten temat tak wygląda:

Pokazuje nam się klientka jako 3 letnia dziewczynka z mamą w starej,

surowej kuchni – szykują się do wyjścia. Mamusia otrzepuje małej sukienkę,

”żebyś tak ładnie wyglądała - bądź miła!” - dba o zewnętrzny wygląd, o

akuratność, żeby córeczka była grzeczna – obrazek ma być ładny.


I znalazłyśmy program klientki: „Nie mogę zawieść mamy, muszę być

grzeczna. Będę się starała, żeby mam była zadowolona. Wszystko musi być

dobrze zrobione – nieważne jakim kosztem.”

W realu wygląda to tak, że klientka dzieli się sobą (we wszystkich obszarach

swojego funkcjonowania) i nie może powiedzieć, że więcej już nie może dać.

Przecież nigdy nie jest wystarczająco dużo. Daje siebie, - nieważne ile dla

niej zostanie, leci na maxa. Gotowy produkt jest najważniejszy, a wymaga on

wielu działań.

Skąd to się wzięło, gdzie jest tego początek?

Widzimy wcielenie klientki w 1834 – Mediolan – ona tańczy na puentach w

teatrze, ma połamane palce, ale dzielnie stoi na scenie i tańczy. I uśmiecha

się mimo bólu i łez. Ma 10-12 lat i bardzo ostrą nauczycielkę – treserkę.

Dziewczynka ma silną traumę spowodowaną tym zamęczaniem i duży żal do

trenerki. Gdy ma 18 lat zostaje wyrzucona z teatru, będąc już kaleką – jest

nieprzydatna. A że nie ma dokąd pójść, przybita i stłamszona idzie do

kościoła.

Sprawdzamy dlaczego ona miała doświadczyć takiego trudnego losu pod

pieczą tej trenerki (obecnej mamy):

Ukazują się nam zdarzenia w Lyonie w 1512r. – około 10 kobiet

posądzonych, że są wiedźmami, zostaje wtrąconych do więzienia i

wykluczonych ze społeczności - były to kobiety bardziej światłe niż ich

otoczenie. Pomiędzy tymi uwięzionym kobietami jest też mama klientki, a z

drugiej strony krat - można, dumna pani - księżna (nasza klientka) – zeszła

do tych kobiet, aby popatrzeć na swoje dzieło - to na jej rozkaz one się tu

znalazły. One są po dwóch różnych stronach nie tylko krat, ale i mocy –

jasnej i ciemnej. Nastąpiło tu też zderzenie niewinnej i bezbronnej

świadomości z siłą władzy.

Znaleziony program rodowy brzmi: „Nieważne kim jesteś, nie można

ujawniać swojego wnętrza, trzeba je trzymać w ukryciu i chronić za fasadą.

Jeżeli pokażę swoje światłe wnętrze, to stworzy to dal mnie zagrożenie.

Ważne jest to jak się pokazujesz na zewnątrz” (gładzenie sukienki córki).

I kolejny program: „Kobiety u władzy są okrutne”

Prowadzenie pokierowało nas do jeszcze wcześniejszego wcielenia klientki

w 1328r. w Afryce. Klientka jest tu młodzieńcem, który jako niechciane

dziecko, był bardzo poniewierany i poniżany przez swojego ojca, który

wyżywał się na nim: Ojciec mówi, że jestem głupkiem – ja mu jeszcze

pokażę!”.

Gdy trafia na do alchemika, a Mistrz przyłapuje go na tym, że chce on skraść

jego sekrety i wiedzieć więcej niż może na tym etapie - a zupełnie nie jest na

to gotowy. W wyniku konfliktu usuwa tego ucznia z przyuczania. Młodzieniec

wiedzę, którą zdobył wykorzystuje wbrew naukom swojego mistrza do

robienia niedobrych rzeczy (zgodnie z tym co nosi w swoim poranionym

sercu). Życie kończy samotny i nieszczęśliwy.


I to dzieciństwo chłopca jest miejscem, w którym wprowadzamy korektę:

Ojciec chłopca zdecydował się odejść od nich - był zły, że musi być z tą

kobietą, bo dzieciak się przydarzył i mama samotnie chłopca wychowała, w

czym otrzymała wsparcie otoczenia. I to zmieniło koleje losu chłopca, bo nie

wszedł on rozgoryczony w dorosłe życie – zajął się kowalstwem.

Po tej zmianie sprawdzamy jak teraz wyglądają kolejne pokazane wcześniej

sceny z wcześniejszych wcieleń klientki:

1512r. Lyon – księżna wypuszcza uwięzione kobiety. Nie powstał w związku

z tym program o zagrożeniu, gdy ujawnia się siebie i swoje światło. Ani ten o

okrutnych kobietach, które mają władzę.

1834r. Mediolan – po śmierci rodziców, dziewczynkę wzięła pod swój dach

jej babka, mała w ogóle nie trafiła do teatru i nie spotkała tamtej trenerki i nie

doświadczyła tamtej traumy.

Symbol sytuacji witalności klientki po tych zmianach przedstawił się nam tak:

Za straganem energiczny, w pełni sił sprzedawca zachęca do kupna bo wie

że ma dobry towar. Czuje się tu na swoim miejscu, on bardzo dba o siebie –

buduje swój interes.

Po tej sesji klientka po raz pierwszy potrafiła cieszyć się wolnością

odpoczynku, co trafiło akurat na czas spowolnienia życia zawodowego

związany z pandemią, co wcześniej prawdopodobnie byłoby dla niej o wiele

trudniejsze do zniesienia.

 
 
 

Komentarze

Oceniono na 0 z 5 gwiazdek.
Nie ma jeszcze ocen

Oceń
bottom of page